śledzie z pomidorami suszonymi

Śledzie z pomidorami suszonymi i orzechami włoskimi to moja kolejna propozycja na przygotowanie śledzi trochę inaczej niż standardowe z cebulką. Jednocześnie doskonała alternatywa dla sklepowych gotowców. Przy naprawdę niewielkim wysiłku samodzielnie możemy przygotować śledzika idealnie dopasowanego do swojego smaku, bez niepotrzebnych dodatków chemicznych.

Śledzie z pomidorami suszonymi i orzechami to ciekawe połączenie smaków – oczywiście królem jest śledź, ale jego śledziowość jest przełamana nieoczywistym połączeniem lekko kwaśnego pomidora i najbardziej orzechowego, gorzkawego smaku pochodzącego z orzechów włoskich.

Składniki:

  • 400 g śledzi a’la matjas (4 filety)
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich
  • 200 g pomidorów suszonych w oleju
  • średnia cebula
  • 4 łyżki passaty
  • 2 łyżki octu winnego

Przygotowanie śledzi:

Śledzie moczymy około godzinę, żeby pozbyć się nadmiaru soli. Po pierwszych 15 minutach wymieniamy wodę, w ten sposób skracamy czas moczenia. W między czasie przygotowujemy resztę składników.

Cebulę obieramy, kroimy w kostkę – drobną, ale nie siekamy. Następnie przelewamy wrzątkiem na sitku, żeby nieco zmiękła. Najlepsza do tych śledzi jest niezbyt ostra cebula sałatkowa, można też użyć czerwonej.

Cebulę przekładamy do miski i dodajemy passatę oraz ocet winny.

Pomidory kroimy na nieduże kawałki – mniej więcej takie jak cebulę. Orzechy kroimy drobno, można użyć blenera, ale nie mogą być rozdrobnione na proszek. Wymoczone śledzie kroimy na wygodne kawałki szerokości około 2cm. Wszystkie składniki dodajemy do miski z cebulą i mieszamy. Dolewamy olej, w którym były pomidory – ilość wg. uznania. Ja dolewam tylko tyle żeby całość się ładnie połączyła. Jeśli planujemy podać śledzie np. za dwa dni można je przełożyć do słoika i zalać “do pełna” olejem.

Śledzie można jeść od razu po przygotowaniu, jednak pełnię smaku zyskują po jakiś 24 godzinach.

Smacznego!

śledzie z pomidorami suszonymi