Fudge – co to takiego?
Jeśli w Twoim domu króluje przede wszystkim przepis na babeczki czekoladowe, które każdy zdążył już poznać, czas zmienić coś w swoim menu. Najlepiej na coś tak niespotykanego, jak czekoladowy fudge. Czym w ogóle jest ta słodkość? Fudge to po prostu krówka. Nie będzie tak klejący, jak mordoklejka – raczej rozpadnie się w ustach. Zrobisz go bez konieczności używania piekarnika z zaledwie czterech składników: mleka, masła, cukru i czekolady. Jeśli chcesz zrezygnować w przepisie z masła, zawsze możesz skorzystać z mleka kokosowego, które jest bardzo tłuste. Wystarczająco, by zrobić idealny fudge. Jak zrobić ten pyszny czekoladowy bloczek?
Przepis na czekoladowy fudge
Zapomnij o gotowych słodkościach – kiedy raz posmakujesz domowych krówek, nie uda Ci się o nich zapomnieć. Zwłaszcza że możesz zrobić je w naprawdę prosty sposób. Jak? Zacznij od zagrzania w garnku 400 mililitrów mleka pełnego ze 120 gramami masła. Możesz zastąpić je także puszką mleka kokosowego – wtedy nie oddawaj masła, gdyż samo mleko jest wystarczająco tłuste. Gdy mleko będzie podgrzane (ale nie zagotowane), dosyp 100 gramów cukru. Jeśli używasz czekolady mlecznej, możesz dodać mniej cukru bądź całkowicie pominąć ten składnik. Wszystko zależy od tego, jak słodka ma być krówka. Gdy cukier się już rozpuści, dodaj do garnka 300 gramów czekolady. Najlepiej, by była to gorzka czekolada z dużą zawartością kakao. Taka jest przecież najzdrowsza. Gdy czekolada się rozpuści, a masa będzie już gęsta, możesz przelać ją do plastikowego pojemnika. Im szerszy pojemnik, tym cieńszy wyjdzie fudge – pamiętaj o tym. Teraz najważniejsze: czekanie. Po całej nocy w lodówce krówka stężeje i będzie lekko się ciągnąć. Musisz jednak cierpliwie czekać, aż to nastąpi. Wyjadanie masy łyżką lepiej sobie odpuścić.
Pyszny czekoladowy fudge to niebo w gębie. Warto czekać na efekty nawet przez całą noc. A z rana możesz już uraczyć się kostką krówki (albo dwiema).