zupa wietnamska

To jest pierwszy raz kiedy pochwalę się czymś co zrobiłem, nie smakowało mi i nie polecam. Przepis wyglądał ciekawie: zupa tajska, kurczak i trochę tajemniczy galgant. Spróbowałem zrobić z połowy porcji z przepisu i całe szczęście: zupa nie wyglądała i nie smakowała mi całkiem. Delikatnie mówiąc smak miała ciekawy 🙂 O ile galgant z kurczakiem i mleczkiem kokosowym tworzył fajną całość to dodatek kolendry zdominował całość i wprowadził zgrzyt.
Od biedy użyłbym tego jako sosu do mięsa, ale jako zupę dla mnie była niejadalna (znaczy zjadłem prawie całą miseczkę próbując się przekonać do tej egzotyki).

Dla odważnych i ciekawych świata przepis i zdjęcia:

Przepis pochodzi z książki Kuchnia azjatycka, poniżej przepis oryginalny. Ja użyłem galgantu suszonego, wywar z “kostki” oraz chili w proszku.

  • 5cm świeżego galgantu (ewentualnie suszonego – tutaj sposób przygotowania)
  • 2 kubki (500 ml) mleczka kokosowego
  • 1 kubek (250 ml) wywaru z kurczaka
  • 600 g filetów z piersi kurczaka pokrojone w paseczki
  • 1-2 łyżeczki posiekanego chili
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżeczka brązowego cukru
  • 1/4 kubka (7 g) świeżych liści kolendry

Pokroić galgant w plasterki. W garnku wymieszać galgant, mleczko i wywar. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować około 10 min mieszając czasami. Dodać kurczaka i chili gotować kolejne 8 min. Dodać sos rybny i cukier. Wymieszać, dodać kolendrę i podawać przybrane dodatkową kolendrą.

Smacznego!