Sezon grilowy w pełni, a mi w końcu udało się zrobić to co zamierzałem już jakiś czas temu. Szaszłyki z polędwicy wieprzowej z boczkiem i cebulą – przepis do bólu prosty, a smak po prostu poezja. Proste składniki i grill dają doskonały smak mięsa – polędwica jest soczysta, delikatnie przejmuje aromat boczku, jednocześnie dzięki niemu nie wysycha, cebula pozostaje chrupiąca (z lekko przypalonymi końcówkami).
Składniki:
- 1 kg polędwicy
- 3-4 średnie cebule
- 25 dag boczku wędzonego
- przyprawy: czosnek, pieprz, zioła (ja użyłem odrobiny mieszanki Grill Ziołowy Knorra)
Przygotowanie: polędwicę kroimy na spore kawałki (około 2-3cm), dodajemy trochę oleju, czosnek (ja z lenistwa użyłem czosnku granulowanego), pieprz i zioła. Ważne żeby nie wrzucić za dużo przypraw ponieważ szaszłyki mają mieć smak mięsa. Mieszamy i zostawiamy w lodówce na noc. Rano wyjmujemy, kroimy boczek w nieduże plasterki (ok. 3×3 cm grubości 0,5 cm), cebulę dzielimy na ćwiartki i rękami rozdzielamy na warstwy.
Nabijamy na zmianę na patyki do szaszłyków i kładziemy na gorący grill. Ważne jest żeby temperatura nie była za wysoka, bo mięso jest w dość grubych kawałkach i musi się spokojnie upiec i nie wyschnąć.
Smacznego!